Seria ataków w Rosji: Do akcji wkroczyła Rosgwardia. Rośnie bilans ofiar

Dodano:
Pożar w synagodze w Dagestanie Źródło: X / @5channel
Sześciu policjantów nie żyje, a dwudziestu trzech zostało rannych w wyniku dwóch ataków, do których doszło w niedzielę w Rosji. Wśród ofiar śmiertelnych mają być też duchowni.

Do jednego z ataków doszło w Machaczkale, stolicy Dagestanu. Nieznani sprawcy zaatakowali tam komendę policji i otworzyli do mundurowych broń z długiej broni. Doszło też do spalenia radiowozu.

Seria ataków terrorystycznych w Dagestanie

Kolejne zdarzenie miało miejsce w Derbencie. Tam napastnicy zaatakowali obiekty sakralne: synagogę i cerkiew. Pierwsza z wymienionych świątyń została popalona.

"W Derbencie i Machaczkale nieznane osoby podejmowały próby destabilizacji sytuacji społecznej. Na ich drodze stanęli dagestańscy policjanci" – przekazał w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu Siergiej Mielikow, szef Republiki Degestanu.

Jak poinformował, ogłoszony został plan "Przechwytywanie". "Trwa ustalanie tożsamości napastników. Utworzono sztab operacyjny (…). Wzywam wszystkich do zachowania spokoju" – podsumował.

Rośnie bilans ofiar

Łącznie w dwóch atakach terrorystycznych zginęło sześciu funkcjonariuszy policji, a kolejnych 23 zostało rannych. Wśród ofiar mają też być duchowni.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że zginęło też dwóch napastników. Pozostali wciąż są poszukiwani.

Strzały wciąż mają być słyszalne na ulicach Derbentu i Machaczkały. Władze w Moskwie podjęły decyzję o zaangażowaniu do akcji Rosgwardii. Jak twierdzi TASS, zginął już jeden z żołnierzy tej formacji.

Źródło: polsatnews.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...